Biskup hajnowski Paweł przewodniczył uroczystościom na warszawskiej Woli

„Dla wszystkich w ogóle, Bóg jest życiem; jest zbawieniem dla wszystkich: wierzących i niewierzących, sprawiedliwych i niesprawiedliwych, pobożnych i bezbożnych, wolnych od namiętności i tych, którzy takim namiętnościom się poddają, mnichów i żyjących w świecie, uczonych i prostaczków, zdrowych, młodych i starców. Jest jakby rozlewaniem się światła, widokiem słońca (…): Albowiem u Boga nie ma względu na osobę.” św. Jan Klimak, Drabina do Raju, 1,3.

Czwarta niedziela Wielkiego Postu to szczególny czas dla parafii prawosławnej na warszawskiej Woli, ponieważ w tym dniu w cerkiewnym kalendarzu wspominany jest patron miejscowej cerkwi, św. Jan Klimak, ihumen klasztoru św. Katarzyny na Górze Synaj. Obchody święta rozpoczęto w sobotę wieczorem całonocnym czuwaniem, któremu przewodniczył Jego Ekscelencja, Najprzewielebniejszy Paweł, Biskup Hajnowski, w asyście duchownych warszawskich parafii. Następnego dnia, o godz. 7.00, 8.30 oraz 10.00 odbyły się świąteczne św. Liturgie. Główną św. Liturgię sprawował biskup Paweł w asyście miejscowych duchownych oraz zaproszonych gości, ks. mitrata Jerzego Tofiluka, rektora Prawosławnego Seminarium Duchownego w Warszawie, ks. prot. Michała Kaczora oraz ks. prot. Adama Magruka. Na zakończenie, zwracając się ze słowem, biskup Paweł podziękował wszystkim obecnym za wspólną modlitwę oraz zwrócił uwagę jak nieprzemijającym i aktualnym dziełem duchowym jest Drabina do Raju św. Jana Klimaka. Już na jej pierwszych stronach możemy przeczytać o tym, co najważniejsze dla życia duchowego – pokajanie, opłakiwanie swoich grzechów, skrucha, pokora, łagodność, miłość. Na koniec zabrał głos proboszcz parafii, ks. mitrat Adam Misijuk, który podziękował hierarsze za obecność, modlitwę i pouczenie, a także wszystkim przybyłym, a zwłaszcza tym, którzy byli zaangażowani w przygotowanie parafialnego święta.

Święty ojcze Janie, módl się za nami do Boga!

Autor: ks. Remigiusz Sosnowy

Zdjęcia: Łukasz Troc