Uroczystości pogrzebowe ks. mitrata Mikołaja Szebelana

W pierwszym tygodniu Wielkiego Postu, 14 marca o godzinie 16.00 w jednym z białostockich szpitali odszedł do Boga jeden z najstarszych duchownych naszej Cerkwi w Polsce, pierwszy i wieloletni proboszcz parafii św. Jerzego w Siemianówce i spowiednik duchowieństwa dekanatu hajnowskiego ks. mitrat Mikołaj Szebelan.

Duchowny zmarł w wieku 84 lat w 63 roku kapłaństwa. Całe jego  kapłańskie życie było związane z Siemianówką, gdzie od samego początku trudził się jako proboszcz wychowując kolejne pokolenia parafian.

W piątek 15 marca ciało śp. ojca Mikołaja zostało przygotowane do pogrzebu i ubrane w szaty kapłańskie a następnie przewiezione z Białegostoku do Siemianówki. Parafianie z Siemianówki wyszli na spotkanie swego proboszcza i odprowadzili jego ciało od granic miejscowości do samej cerkwi.Od pierwszych chwil przy trumnie z ciałem ks. Mikołaja kapłani zaczęli czytać Ewangelię. Następnie pomocnik ks. Mikołaja – Ks. Walery Piotrowski odprawił Liturgię Uprzednio Poświęconych Darów. O godzinie 18.00 do siemianowskiej cerkwi przybył Jego Ekscelencja Biskup Hajnowski Paweł, który wraz z licznie zebranym duchowieństwem odsłużył panichidę. Całą noc i następny dzień przy ojcu Mikołaju trwała nieustanna modlitwa. W sobotni poranek została odprawiona liturgia św. Jana Złotoustego .O 17.00 w sobotę licznie zebrane duchowieństwo z dekanatów hajnowskiego, bielskiego i siemiatyckiego oraz innych celebrowało Całonocne Czuwanie, po którym odsłużono kolejną panichidę. Noc z soboty na niedzielę upłynęła na nieustannej modlitwie i czytaniu Ewangelii. W niedzielę, która jest I Niedzielą Postu- Triumfem Prawosławia miały miejsce uroczystości pogrzebowe, którym przewodniczył Jego Ekscelencja Biskup Hajnowski Paweł w asyście kilkunastu duchownych. Następnie miał miejsce obrzęd pogrzebu kapłańskiego. Podczas tych nabożeństw ze słowami do rodziny, kapłanów i wiernych zwrócili się Biskup Paweł oraz Dziekan Okręgu Hajnowskiego ks. mitrat Michał Niegierewicz. Ciało śp. ks. mitrata Mikołaja Szebelana zostało przeniesione procesyjnie przez całą Siemianówkę na cmentarz parafialny i spoczęło niedaleko cmentarnej cerkwi pw. św. wielkiego męczennika Pantelejmona. Nad grobem w imieniu duchownych pochodzących z tejże parafii głos zabrał ks. prot. Anatol Szymaniuk – wychowanek ojca Mikołaja. Grób ojca Mikołaja został pokryty kwiatami, które zostały przyniesione przez parafian i wszystkich tych, którzy ojca Mikołaja szanowali, kochali i uważali za swego ojca duchowego.

Wszyscy zapamiętamy ks. mitrata Mikołaja Szebelana jako kapłana skromnego i gorliwego, cierpliwego spowiednika, dobrego człowieka, który zawsze służył radą i pocieszał dobrym słowem. Człowieka, który bezgranicznie był oddany służbie Cerkwi.

Wieczna o Tobie Pamięć

Marek Fedosiewicz

Zdjęcia: Piotr Niedźwiedź