Biskup hajnowski Paweł uczestniczył w święcie kaplicy domu metropolitalnego

W niedzielny wieczór 2-go listopada br. rozpoczęły się uroczyste obchody patronalnego święta kaplicy domu metropolitalnego pw. św. Michała Archanioła. Zarówno całonocnemu czuwaniu w przeddzień święta, jak i świętej Liturgii w poniedziałek rano przewodniczył biskup hajnowski Paweł. Co roku święty Archanioł Michał gromadzi w niewielkiej kaplicy metropolitalnej wielu wiernych oraz duchownych.
W słowie po wieczornym nabożeństwie metropolita Sawa podkreślił szczególny wymiar święta aniołów. Jak powiedział Jego Eminencja, Bóg stworzył świat duchowy, który nieustannie wychwala Go, śpiewając: Święty, Święty, Święty Pan Zastępów. Przestrzegał przed uleganiem aniołom ciemności, wszystko zależy przecież od nas, od naszych wyborów, od naszej wolnej woli. Wskazał również na analogię walki, która toczy się zarówno w sferze duchowej od czasu upadku złych aniołów, jak i w sferze ziemskiej od momentu upadku pierwszego człowieka. Przyczyną obydwu tych upadków była pycha. W sferze niebańskiej anioły dobra i zła walczą między sobą, a na ziemi walczą o nas. Trzeba pamiętać o tym, że każdy z nas nosi w sobie cząstkę Boga, jaką jest dusza i ona łączy nas na trwałe z Bogiem. Każdy z nas podczas chrztu otrzymuje „anioła dobra”, który towarzyszy nam bezustannie i wspomaga nas w walce. W dniu w którym Cerkiew wspomina wszystkie anioły za ich pośrednictwem wychwalamy Jedynego Boga. Wspominamy także upadek części aniołów, co przypomina nam o konieczności panowania nad sobą, nad swoją wolną wolą. Wiara w Boga pozwala nam oddać się Jego woli, przyjmować to, co On nam zsyła. Należy wnikać w prawdę Mądrości Bożej, tak aby patrząc na to czego dokonały poprzednie pokolenia, poczynając od apostołów Chrystusa, nie poddawać się wpływom szatana. Ma to odzwierciedlenie w życiu całej Cerkwi, a więc nas wszystkich. Jeśli jesteśmy wierni Cerkwi to Bóg nam pomaga, zawsze jest z nami, oczywiście może nas wystawić na próbę, ale ostatecznie dzięki Niemu zwyciężamy. W momencie kiedy poddajemy się złym, diabelskim wpływom pojawiają się schizmy, herezje i rozmaite sekty. Pycha może powodować i powoduje, że człowiek zwraca się ku złej, ciemnej stronie i odwraca się od Boga. Jednocześnie może też innych zwodzić i prowadzić do rozłamu w Cerkwi Chrystusowej. Po nabożeństwie wigilii święta, Jego Eminencja metropolita Sawa złożył życzenia duchownym noszącym imiona archaniołów: ks. Michałowi Kaczorowi, ks. Michałowi Dmitrukowi oraz protodiakonowi Rafałowi Dmitrukowi. Nie zapomniano i o innych obecnych dla których dzień wspomnienia wszystkich mocy niebiańskich jest szczególnie ważny. Na świąteczne uroczystości przybył namiestnik monasteru św. Onufrego w Jabłecznej, archimandryta Piotr oraz ihumen Spirydon z Diecezji Wrocławsko- Szczecińskiej. Obecni byli kapelani kaplicy metropolitalnej: ks. Andrzej Baczyński, ks. Andrzej Lewczak i ks. Krzysztof Szeremeta. Na zakończenie poniedziałkowej św. Liturgii metropolita Sawa powiedział: Jest to wyjątkowe święto. Podczas Świętej Liturgii oddawaliśmy chwałę Trójjedynemu Bogu, który objawił się nam za pośrednictwem Nieba, czyli swoich aniołów. Hierarcha życzył wszystkim zebranym, aby Anioł Stróż, który pomaga każdemu w jego ziemskim życiu i jest aniołem dobra nigdy ich nie opuszczał. Wielu z wiernych przybyłych na św. Liturgię przystąpiło do Świętej Eucharystii. Podczas św. Liturgii obecny był biskup supraski Andrzej. Świąteczne uroczystości upiększał swoim śpiewem kilkunastoosobowy chór pod przewodnictwem protodiakona Andrzeja Dawidziuka. Po zakończeniu Świętej Liturgii wierni i duchowieństwo udali się na wspólną agapę.

Autor: Marta Czaban

Zdjęcia: ks. Andrzej Lewczak